Po krótkim zapoznaniu się z obiektem, podzieliśmy się na 3 grupy, aby dostosować poziom trudności pracy do możliwości każdego psa.
Zupełnie nowe podłoża, nieznane i skomplikowane budowle, obcy pozoranci, a później
ciemność sprawiły, że psy miały wysoko postawioną poprzeczkę.
Dziękujemy GPR OSP Orzech za świetne zaplanowany wspólny treningu, cenne rady, a
pozorantom za pracę z psami. Możliwość przeprowadzenia ćwiczeń na terenie, na którym pies znajduje się pierwszy raz, jest kolejnym krokiem do rozwoju zespołu ratowniczego. Jeszcze raz dziękujemy za zaproszenie i do zobaczenia na kolejnych wspólnych ćwiczeniach.

Udostępnij