Zespoły ratownicze skupiły się przede wszystkim na oznaczaniu, w tym osób niedostępnych. Ratownicy wysokościowi ćwiczyli ewakuację z kolejki linowej i elementy auto-ratownictwa. W trakcie treningu znaleźliśmy też czas na rozmowy nt. metod szkoleniowych stosowanych w treningu psów, ich dopasowanie do danego zespołu, a także technik i taktyki przeszukania gruzowiska przez zespoły ratownicze.

Pomimo zimowej aury udało się zrealizować plan i przemyśleć dalsze kroki szkoleniowe danego teamu pies – przewodnik. Każdy wyjazd w inny teren ćwiczeń rozwija ratowników, a wspólne ćwiczenia integrują i motywują.

Nowy rok rozpoczęty dość intensywnie, plany na kolejne ciekawe treningi są, a my małymi krokami wdrażamy je w życie. Zapowiada się ciekawy rok.

Udostępnij