Przyodziani w pełne umundurowanie bojowe, hełmy oraz obuwie musieli się zmierzyć się z zadaniami, które mogą przytrafić się podczas akcji. Jako mieszkanie z oknem wykorzystaliśmy naszą wieżę, gdzie najpierw ratownik musiał dotrzeć od góry, a następnie ewakuować osoby uwięzione z wykorzystaniem sprzętu, który posiadał, a mianowicie do dyspozycji miał tylko linę, na której zjechał oraz pętlę alpinistyczną z karabinkiem.

Dzięki takiemu założeniu każdy mógł się zmierzyć z dwoma sposobami ewakuacji: z wykorzystaniem węzła ratowniczego oraz pętli alpinistycznej z karabinkiem.

W przyszłości będziemy kontynuować doskonalenie umiejętności w tym zakresie, bo przecież przygotowanym trzeba być na wszystko.

Udostępnij