Spędziliśmy ponad 100 godzin na wspólnych wymianach doświadczeń, treningach z załogami śmigłowca ASAR Mi-8 pod dowództwem kpt.pilota W.Jastrzębskiego.
21 ratowników z naszej grupy miało możliwość m.in. dzięki niemu poszerzyć horyzonty wiedzy związanej z regułami i zasadami przyjmowania śmigłowca Mi-8 SAR, wyboru miejsca lądowania w dzień i w nocy oraz zasad zabezpieczenia tego miejsca przed nieoczekiwanym wtargnięciem osób trzecich w okolice manewru i pracy śmigłowca.
27 wspólnych wymian doświadczeń, tych w hangarze i tych z „wiatrem” było okazją do wypracowania procedury „ŚMIGŁO”, nad którą czuwał i współtworzył kpt. pilot Wiesław Jastrzębski. Ponadto służył wskazówkami merytorycznymi podczas pisania pracy dyplomowej przez naszego przewodnika psa ratowniczego, tematem której był „Pies ratowniczy w przestrzeni pracy śmigłowca”.
Wspólnie z nim prowadziliśmy rozmowy w Departamencie Ratownictwa i Ochrony Ludności MSWiA, dotyczące możliwości współpracy pomiędzy jednostkami OSP a resortem wojskowym.
Dzięki niemu wspólnie przeszkoliliśmy z przyjmowania śmigłowca Mi-8 w praktyce ponad 150 ratowników Ochotniczej i Państwowej Straży Pożarnej na przygodnych lądowiskach. Zasługą kpt. jest również koordynowanie działań, których spełnieniem było podpisanie porozumienia o współpracy między 3. Grupą Poszukiwawczo-Ratowniczą Kraków Balice i Ochotniczą Strażą Pożarną w Kętach.
W 2017 r. został członkiem naszego stowarzeszenia, stał się pełnoprawnym strażakiem i zasilił szeregi Jednostki Operacyjno Technicznej oraz rozpoczął staż kandydacki na członka GPR. Swoją strażacką przygodę postanowił realizować wspólnie z kandydatką na psa ratowniczego – labradorem Abi. Druhu Wiesławie – powodzenia!
Człowiek, który „uchylił nam nieba” przeszedł na zasłużoną emeryturę. 25 stycznia 2018 r. mogliśmy uczestniczyć w ceremoni Jego”lotu pożegnalnego”, kończącego 24- letnią przygodę z wojskiem.
Ten dzień wielu z nas, stojących u boku śmigłowca Mi-8, którym właśnie wylądował kpt. pilot Wiesław Jastrzębski, zapamięta na długo. Lotnisko opanowała bezwzględna cisza. Było słychać tylko odgłosy hamujących łopat, wyłączane przekaźniki i ciszę w kabinie śmigłowca, którą ostatecznie przerwały odgłosy wychodzącej załogi, na końcu której stanął w drzwiach kpt. Jastrzębski. Stanął przy dziobie śmigłowca, pożegnał się z maszyną i podziękował każdemu za owocną współpracę.
W tym miejscu również my chcielibyśmy mu podziękować za ponad czteroletnią współpracę. W tym miejscu należy także wspomnieć człowieka, od którego wszystko się zaczęło – por. pilota Sylwestra Kanadysa. Ponadto słowa uznania za wyrozumiałość i poświęcony nam czas kierujemy do: dowódcy 3 GPR Kraków – Balice mjr pil. Mariusza Ostańskiego, ratownika medycznego – instruktora ratownika mł. chor. Krzysztofa Stępniaka, technika pokładowego plut. Grzegorza Szterlinga, technika pokładowego st. chor. Mariusza Szewczyka, por. pilota Artura Kowalskiego, por. pilota Damiana Wesołowskiego, technika pokładowego plut. Przemysława Kaliskiego, ppłk pilota Wojciecha Wróblewskiego, lekarza pokładowego kpt. dr n.med. – Marka Klusa.
Dziękujemy!