Ćwiczenia rozpoczęliśmy od podstaw, stopniowo podnosząc poprzeczkę naszym czworonogom. Tematem przewodnim było oznaczanie, ale znalazł się też czas na odrobinę taktyki i łamigłówek dla przewodników. Mimo różnego poziomu zaawansowania nasze czworonogi poradziły sobie bardzo dobrze z zadaniami.

Jasne kryteria, wymagania adekwatne do możliwości, stopniowe podnoszenie poprzeczki i plan działania to niezwykle ważne aspekty treningów. Czasami jednak trzeba podnieść poprzeczkę nieco wyżej i przekonać się na ile plan działa, do czego wrócić i co wzmocnić.

Przygotowanie psa do realnych działań oraz utrzymanie jego gotowości bojowej to długi i ciągły proces. Nieodzownym elementem podnoszenia kwalifikacji zespołów ratowniczych jest urozmaicanie terenu ćwiczeń. Jednak zespół to nie tylko pies, ale także przewodnik, który jest odpowiedzialny za przygotowanie zespołu ratowniczego do działań. Wspólne ćwiczenia w zespole to cenny czas, kiedy możemy nawzajem się obserwować, wychwytywać błędy, analizować i rozwiązywać pojawiające się problemy oraz doskonalić naszą współpracę. Jest jednak też drugi aspekt wspólnych treningów wśród „swoich”: wzajemne wsparcie, motywowanie się do dalszej pracy, a także chwila relaksu i oderwanie się od codziennych spraw.

Pierwsze całodniowe szkolenie za nami, przed nami kolejny rok i plany do realizacji. Niech nikomu nie zabraknie motywacji na drodze ratownictwa z pasją.

Udostępnij