Warunki pogodowe, ciemne i chłodne piwnice, kilka kondygnacji, rozsypany gruz wokół budynków, częściowo zawalone stropy i dziury w podłodze urzeczywistniały prawdziwe zagrożenia, utrudniając pracę zarówno przewodnikom jak i psom. Dwa intensywne dni pozwoliły nam sprawdzić nasze umiejętności działania w stresie, zmęczeniu i trudnych warunkach.

Nie ma dwóch takich samych akcji, nigdy nie wiemy co zastaniemy na miejscu zdarzenia, zarówno w terenie jak i na gruzowisku, ale im więcej scenariuszy przećwiczymy tym w realu będzie łatwiej. Tym bardziej, jeśli ma się wokół siebie pozytywnych ludzi, z którymi lepiej i łatwiej czerpać wiedzę i inspiracje. Wymiana spostrzeżeń, doświadczeń, wzajemne obserwowanie się pomaga nam zwykle zauważyć to, czego my sami nie widzimy. Indywidualne podejście do zadania, inny punkt widzenia i dzielenie się tym z pozostałymi wzbogaca ćwiczenia, ale przede wszystkim pomaga nam się rozwijać.

Dziękujemy OSP Jednostka Ratownictwa Specjalistycznego we Wrocławiu za możliwość treningu, wspólny weekend i pomysły na nowe poligonowe stanowiska a OSP Jastrzębie Zdrój za wspólne obozowanie.

Udostępnij