Młodziutka ratowniczka pewnego dnia usłyszała: „jesteś gotowa na psa”. I tym sposobem do Eli dołączył border collie o imieniu Lucky, czyli Szczęściarz – jeden z pierwszych psów GPR OSP Kęty. Wspólnie stawiali pierwsze kroki – zarówno w dorosłym życiu Eli jaki i w świecie zespołów ratowniczych. Razem dzielnie doskonalili swój warsztat ratowniczy wzajemnie się uzupełniając. Jak pisze Ela: Przez 10 lat tworzyliśmy zespół ratowniczy w Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza (GPR) OSP KĘTY , gdzie to Ty odbębniałeś połowę roboty swoim niesamowitym nosem.”

Wspólnie ze swoją przewodniczką stworzyli bardzo doświadczony zespół ratowniczy, posiadający uprawnienia terenowe i gruzowiskowe. Można byłoby się posłużyć statystyką ich wyjazdów, ale to w momencie, w którym pojawia się choć jedno uratowane życie ludzkie nie ma najmniejszego znaczenia. Stanowili wzór niesamowitej relacji między przewodnikiem a psem oraz ogromnego zaufania. Wielu młodych przewodników Lucky nauczył zabawy.

Niektórzy mówią – to tylko pies. Dla nas przewodników „ten pies” to członek rodziny, strażak, partner w działaniach, przyjaciel, wsparcie w trudnych chwilach.

Ela, Lucky dziękujemy Wam za to, że byliście z nami i zostawiliście nam piękne świadectwo pracy zespołowej, którą podążaliście po drodze „ratownictwa z pasją”…

Udostępnij