Zakwaterowanie odbyło się w jaskini z oknem na niebo przepełnionym gwiazdami. Nie zapomnieliśmy o odświeżającym prysznicu górskim pod naturalnym wodospadem.

Po wstępnym rozpoznaniu terenu zostaliśmy podzieleni na sekcję- szukania patyków i sekcję- rozpalania ogniska pod czujnym okiem Opiekuna i ochroniarza Jackie’go, który pozostawał w stanie gotowości do zgaszenia pożaru w zarodku.

Niestety już wróciliśmy…. z corocznej tradycyjnej nocy w grocie. Teraz czas na kilka dni obozowych na remizie.

Udostępnij