Niedziela:
Wyjście na Hrobaczą Łąkę. Wszystko zaczęło się od zaspanego poranka, kiedy to o 7:40 zebraliśmy się na remizie, by stamtąd wyruszyć na wędrówkę po Beskidzie Małym. Wyprawą przewodziła nasza dh Amelia. Po wyjściu na górę, zatrzymaliśmy się pod krzyżem, by stamtąd podziwiać widoki, a potem udaliśmy się do schroniska, aby się zagrzać. Zagraliśmy w grę, a następnie poszliśmy na polanę na kiełbaski z ogniska. Korzystając, że na górze było dużo śniegu, nie mogło obyć się bez konkursu na najpiękniejszego bałwana. W powietrzu i… na naszych twarzach pojawiło się dużo kulek śnieżnych. Niestety wszystko, co dobre, szybko się kończy. Do domów wróciliśmy zmęczeni, ale bardzo zadowoleni. To była udana wyprawa i świetnie spędzony razem czas.

Udostępnij