Na sali szkoleniowej mieliśmy przygotować miejsce na nocleg. Druh Wiesław zrobił nam niespodziankę, zabierając nas na kręgle. Wszyscy ucieszeni przygotowaliśmy się do zbiórki, następnie zeszliśmy przed remizę, gdzie druh czekał na nas w ,,wesołym busiku”, załadowaliśmy się i wyruszyliśmy. Czas upłynął nieubłagalnie szybko. Opiekun na koniec zabawy sprawił nam jeszcze jedną niespodziankę, a mianowicie zaprosił nas na pizzę i ciepłą herbatkę, co było pięknym gestem z jego strony. Po kolacji wróciliśmy na bazę, żeby przygotować sprzęt na nocne szkolenie (noktowizory, kamery, gps’y) przy okazji ucząc się obsługi każdego z nich.
O godzinie 23:00 wyjechaliśmy do lasu na ćwiczenia. Podzieleni na dwie grupy wyruszyliśmy w las z kamerami i gps’ami. Około godziny 01:00 wróciliśmy na bazę.
Po seansie filmowym, który zakończył się o godzinie 04:30, poszliśmy spać, by rano móc wyruszyć i szukać nowych przygód! O godzinie 8:00 pobudka, śniadanie i wyjście nad Sołę z trzema ratownikami na czterech łapach. Wróciliśmy na remizę i wzięliśmy się wszyscy za sprzątanie samochodu i sali szkoleniowej.
Niestety wszystko, co dobre, szybko się kończy. Dziękujemy druhowi Wiesławowi za zorganizowany i poświęcony nam czas. Mamy nadzieję na więcej takich integracyjno – szkoleniowych spotkań na remizie.